W czasie trwania postępowania rozwodowego jedną z głównych kwestii, w których spierają się małżonkowie jest kwestia wysokości alimentów, które rodzic, który po rozwodzie pozostanie bez dziecka, miałby na to dziecko płacić. Jeżeli chcemy uzyskać jak najwyższe alimenty istnieje kilka sposobów, które mogą nam pomóc zwiększyć szanse uzyskania korzystnego dla nas skutku procesowego.

Jak wykazać przed sądem wysokość potrzeb alimentacyjnych dziecka

Bardzo często spotykam się z sytuacją, gdy małżonek składając pozew o rozwód, zawiera w nim wyłącznie oświadczenie, w którym wskazuje, że dziecko potrzebuje miesięcznie tyle, a tyle pieniędzy z wnioskiem by określoną kwotę sąd zasądził. Najczęściej są to sytuacje, gdy ktoś działa bez prawnika i składając pozew rozwodowy chce rozstać się przez rozwód bez orzekania o winie. Oczywiście, wszystko jest w porządku, gdy małżonkowie są w miarę zgodni, że chcą rozwodu bez orzekania o winie i są zgodni, że takie, a takie alimenty dziecko powinno dostać. Nieco gorzej sytuacja się przedstawia, gdy małżonkowie co prawda są zgodni, że rozstaną się bez orzekania o winie, ale co do alimentów nie doszli do porozumienia. Wtedy sąd musi się oprzeć wyłącznie na oświadczeniu małżonka, że chce przykładowo 800 zł, na dziecko, lecz wadą tego jest, że nie przedstawiono sądowi żadnych wyliczeń, ani dowodów, które mogłyby pomóc uprawdopodobnić ten fakt.

Przygotowanie dowodów na potrzeby alimentacyjne

Najlepiej jest odpowiednio przygotować pozew i od razu w nim przedstawić sądowi dowody, które mogą świadczyć o wysokości potrzeb dziecka. W pozwie warto wpierw zawrzeć wstępne wyliczenie, jakie pieniądze są miesięcznie przeznaczane na dziecko. Możemy wskazać sądowi po kolei, ile pieniędzy przeznaczamy na: jedzenie, przedszkole/szkołę, zabawki, książki i artykuły plastyczne, ile kosztują nas lekarstwa, ubrania, środki czystości. Warto również (o tym wiele osób w ogóle nie myśli) wskazać sądowi, ile wynoszą koszty zamieszkiwania dziecka w mieszkaniu rodzica. Przykładowo, gdy małżonek mieszka sam z dzieckiem możemy przedstawić sądowi wyliczenie ile kosztuje nas najem mieszkania, ile gaz, prąd, woda, Internet (jeśli dziecko korzysta). Wtedy sumujemy wszystkie związane z domem opłaty i dzielimy przez liczbę domowników zamieszkujących w domu.

Jak bronić się przed zbyt dużymi alimentami

Sąd rozwodowy, gdy współmałżonek będzie żądał od nas alimentów na dziecko, będzie chciał się dowiedzieć, jakie mamy zarobki. Jeśli chcemy zwiększyć nieco szanse na obniżenie kwoty alimentów, które sąd miałby wobec nas zasądzić, to konieczne będzie przedstawienie dowodów dokumentujących wysokość naszych zobowiązań, które wykażą, że nie damy rady płacić alimentów w określonej wysokości (przykładowo możemy przedstawić spłacane przez nas umowy kredytów). Możemy także przedstawić ewentualne inne dokumenty, które wskazują na naszą ciężką sytuację życiową, zaświadczenie o posiadaniu statusu osoby bezrobotnej, koszty leczenia, które ponosimy w związku z własnym zdrowiem, dokumenty, które wykazują, że nie możemy wykonywać każdej pracy. Trzeba pamiętać, że będąc osobą w pełni zdrową i gotową do pracy, nawet gdybyśmy mieli umowę o pracę na bardzo niską kwotę, nie będziemy nigdy wstanie całkowicie „zbić” alimentów. Te wobec nas zawsz zostaną zasądzone, gdyż Sąd będzie badał naszą zdolność do pracy, a więc i gotowość, by takową znaleźć, nie zaś nasz zarobki. Trzeba mieć to na uwadze, ale zawsze warto podjąć pewne kroki dowodowe, które w jakiś sposób mogą zwiększyć nasze szanse na obniżenie zbyt wysokich alimentów, które żąda nasz współmałżonek w czasie sprawy rozwodowe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *